Albania to wciąż jeden z rozwijających się kierunków turystycznych. Zdecydowana większość turystów, którzy byli w tym kraju zna tylko północną część wybrzeża, a Wybrzeże Jońskie pozostaje wciąż nieodkryte. Warto zobaczyć i porównać oba regiony. Na południu mamy malownicze góry, zieleń i plaże z lazurową wodą. Szczególnie polecam kurort Ksamil, nazywany czasem europejskimi Malediwami, właśnie ze względu na kolor wody. Baza noclegowa to butikowe hotele i tętniąca życiem okolica. Warto zaznaczyć ze na próżno szukać tu resortów z all inclusive. Północ jest inna. Mamy tam już dość rozwinięte turystycznie kurorty Durres i Golem, z prostą linią brzegową, promenadami oraz hotelami z all inclusive. Baza hotelowa jest wciąż dość nowa. Ciężko o hotel starszy niż 10 lat. Tutaj warto pojechać w głąb kraju, w okolice Tirany, w góry żeby odkryć piękno Bałkanów.